Kliknij tutaj --> 🥈 czy myślenie o kimś przyciąga
Myślenie krytyczne w edukacji szkolnej. Nauka umiejętności krytycznego myślenia znajduje się w podstawie programowej każdego etapu nauczania - nie bez powodu, bo zdolność ta stanowi jedną z podstawowych kompetencji kluczowych, a jej opanowanie procentuje we wszystkich aspektach życia. Co warto wiedzieć na ten temat?
guess [ guessed|guessed] {czas.} more_vert. Myślę, że tak czy inaczej wszyscy spotkamy się podczas kampanii wyborczej. expand_more I guess we will all meet in the election campaign in one way or the other. myśleć (też: liczyć, wymyślić, figurować, wyliczyć) volume_up. figure [ figured|figured] {czas.} more_vert.
Uważał, że większość marzeń sennych jest odzwierciedleniem potrzeb seksualnych człowieka. Tworząc swój osobisty sennik, znaczenie snów często określał jako kompleksy, tęsknoty i fantazje śniącego, ujawniające prawdę o nim i jego psychice. „ Sen jest spełnieniem marzenia ” - tak bowiem brzmi podstawowa prawda, wygłoszona
Bądź sobą, dbaj o siebie i okazuj zainteresowanie z szacunkiem. Reszta może wydarzyć się naturalnie. Mam nadzieję, że ta treść była dla Ciebie przydatna, a jeśli tak, udostępnij ją w swoich sieciach społecznościowych, aby więcej osób wiedziało, czy myślenie o kimś za dużo je przyciąga, czy nie. Przeczytaj także:
Najprościej mówiąc Kronika Akaszy jest czymś w rodzaju niesamowicie pojemnej księgi, w które zapisane zostało wszystko to, co już się wydarzyło i to, co dopiero nastąpi. To właśnie z niej można czerpać informacje o poprzednich wcieleniach przy hipnozie regresyjnej. To właśnie z Kronik Akaszy swoje wizje, dotyczące
Rencontres Économiques D Aix En Provence. Wszyscy lubimy wspominać lub krążyć myślami o wspaniałych chwilach spędzonych z drugą osobą. Myślenie o kimś może wywołać jedną z dwóch przeciwnie naładowanych wibracji: negatywną bądź pozytywną. Czy dzięki wibracjom jesteśmy w stanie poznać za pomocą odczuć fizycznych i psychicznych, że ktoś o nas pomyślał? Istnieje dosłownie magiczna więź między bliskimi sobie ludźmi, która jest na tyle silna, że staje się odczuwalna. Nawet jeśli dzieli nas odległość, konkretna osoba zajmuje bardzo ważne miejsce w naszym umyśle. Myśląc o danej jednostce, otrzymuje ona od nas przekaz pozytywnych wibracji. Jednak, takie połączenie tyczy się także osób za którymi nie przepadamy. Emocje, jakie wywołuje myśl o kimś, kto nie był dla nas miły, też wytwarza wibracje, tylko oczywiście te negatywne. Każdy z nas posiada mniej lub bardziej rozwiniętą zdolność emocjonalnej komunikacji. Zdolność ta pozwala na odczuwanie stanów emocjonalnych innych ludzi, szczególnie tych, z którymi jesteśmy lub byliśmy silnie powiązani. Takie połączenie działa na poziomie telepatycznym i potrafi zbierać przekazy kiedy dzieli nas setki, a nawet tysiące kilometrów. Dzięki emocjonalnej komunikacji wibracje docierają do nas ilekroć ktoś ma nas w swoich myślach. Dlatego, każdego dnia, najmniejsze znaki mogą ujawnić prawdę – że krążymy w czyjejś głowie. Może cię również zainteresować artykuł: Potęga twoich myśli Źródło: 1. Nieoczekiwany przypływ emocji: jeśli nagle poczujemy falę smutku, podekscytowania lub jakiekolwiek inne wzmożone emocje, które ogarniają nas bez wyraźnego uzasadnienia, prawdopodobnie gościmy w myślach kogoś innego. Jeżeli ktoś kogo kochamy myśli o nas nieustannie możemy odczuć ciepło tej miłości wewnątrz ciała. 2. Płonące policzki: jeśli nasze policzki stają się czerwone i ciepłe bez żadnego wyraźnego powodu, na przykład za sprawą gorączki lub niezręcznej sytuacji, prawdopodobnie ktoś nam bliski pomyślał o nas źle. 3. Niezwykłe sny: jeżeli widujemy daną osobę we śnie, szczególnie kogoś, kogo nie widzieliśmy od dawna, oznacza to, że ten ktoś może o nas nieustannie myśleć. Jej myśli o naszej osobie są tak częste, przenikliwe i silne, że są w stanie dostać się do naszych nieświadomych pragnień czy snów. Oczywiście marzenia senne mogą być niezwykle miłe, jak i zastraszające, zależy to od tego, jak postrzegamy drugą osobę. Obserwacja znaków może pomóc rozpoznać energię docierającą do nas, pozwoli to na ocenę przepływającej energii. 3. Czkawka: czkawka nie jest niczym niezwykłym, zdarza się dość często, na przykład gdy za szybko zjemy bądź wypijemy za dużo wody. Jednak krótka czkawka całkowicie przypadkowa może być oznaką, że zagościliśmy w czyichś myślach, jak i słowach. Niestety, zwykle oznacza, że ktoś wyrażający się o nas nie przedstawia naszej osoby w pozytywnym świetle. Zazwyczaj oznacza to, że ktoś bliski narzeka na nas za naszymi plecami. 4. Poczucie kontaktu fizycznego: zdarza się, że czujemy czyjś dotyk na naszym ciele, kiedy jesteśmy sami w pokoju. Jest to zdecydowanie niepokojące uczucie i może wzbudzić lęk. Oczywiście takie odczucie może być spowodowane wieloma czynnikami. Jednym z nich może być odczuwanie czyichś myśli. Dzieje się tak zazwyczaj, gdy bliska nam osoba pomyśli o nas bardzo życzliwie i za nami zatęskni. 5. Gęsia skórka: gęsia skórka jest zazwyczaj odzwierciedleniem bardzo silnych emocji lub odczuwania zimna. Może być ona również znakiem, że w czyichś myślach przewija się nasza osoba. Dlatego jeśli dostajemy gęsiej skórki bez wyraźnego powodu, ktoś w swojej głowie uważa nas za bardzo atrakcyjną osobę i chce nas bliżej poznać. Naturalne świece z wosku sojowego i najlepszej jakości olejków eterycznych znajdziecie w naszym sklepie 6. Swędzenie i drganie oka: istnieje przesąd, w który wierzy wielu ludzi, że kryje się coś więcej w specyficznym swędzeniu lub drganiu oka. Oczywiście jeśli jesteśmy chorzy lub mamy alergie możemy wykluczyć to jako jakikolwiek znak przesyłania wibracji. Jednak, jeżeli jesteśmy zdrowi, a nagle odczujemy intensywne swędzenia lub drganie, jest to znak, że gościmy w czyimś umyśle. U mężczyzn swędzenia prawego oka wskazuje na pozytywne myślenie, podczas gdy lewe oznacza myśli negatywne. Natomiast u kobiet jest to odwrotna reakcja. Lewe oko wskazuje na pozytywność, prawe jest oznaką niepochlebnych dumań. 7. Nagłe kichnięcie: przekonanie, że nagłe kichnięcie oznacza, że jesteśmy w czyjejś głowie ma swoje korzenie w kulturze azjatyckiej. Kiedy kichniemy nagle bez uzasadnionego powodu, jakim jest choroba bądź alergia, gościmy w czyichś myślach. Jest to znak, że dana osoba za nami tęskni, jednak dwa kichnięcia z rzędu wskazują, że ktoś mówi o nas niepochlebnie. Myśli to bardzo silne narzędzie, nasze niezbadane umysły są jeszcze potężniejsze. Nikt z nas nie wie dokładnie jakim sposobem czyjeś myśli mogą wpływać na nasze samopoczucie i ciało fizyczne. Zapewne nie wszyscy chcemy wierzyć w zdolność emocjonalnej komunikacji na odległość i sposobie reagowania organizmu na czyjeś wspomnienia o naszej osobie. Nic nie szkodzi, ale następnym razem jak przytrafi nam się któryś z objawów, możemy się uśmiechnąć do siebie, bo być może właśnie ktoś bliski o nas pomyślał. Aniela Frank Źródła:
Czym jest Prawo Przyciągania?Czym jest Prawo Przyciągania o którym coraz częściej można usłyszeć lub przeczytać odkąd film “The Secret” oraz książka pod tym samym tytułem goszczą na światowych listach bestsellerów? Niektórzy myślą, że Prawo Przyciągania to odkrycie ostatnich lat, jednak mało kto wie, że po raz pierwszy zostało ono sformułowane w roku 1906 w książce Wiliama Walkera Atkinsona “Thought Vibration or the Law of Attraction in the Thought World”.Prawo to, mówi, że przyciągasz do swojego życia to, na czym najczęściej skupiasz swoje ma znaczenia, czy są to rzeczy dla Ciebie dobre, czy złe. Podobne przyciąga podobne. Twoje myśli są jak magnetyczna energia wibrująca na pewnej częstotliwości przyciągająca do Twojego życia wszystko, co jest do niej czego doświadczasz w swoim życiu znalazło się w nim z powodu Twoich myśli. Twoje myśli mają moc sprawczą. Działają jak magnes, który przyciąga do Ciebie to, czemu poświęcasz swoją uwagę. Kierowanie na cokolwiek myśli – jest zapraszaniem tego do Twojego życia. To początkowo bywa trudne do przyjęcia – ponieważ ludzie nie chcą czuć się odpowiedzialni za to, że wszystko co mają w życiu jest wynikiem tego o czym myślą i w co lepiej pojmiesz Prawo Przyciągania i to – jak działa – z tym większą korzyścią będziesz mógł je w świadomy sposób zastosować w swoim życiu. Znając i wykorzystując Prawo Przyciągania możesz zmaterializować w naszym życiu wszystko, czego pragniesz, musisz pamiętać jednak o kilku przyciągania to przede wszystkim są siłą napędową, wspomagającą realizację Twoich marzeń. Najłatwiej i najszybciej możesz przyciągnąć do swojego życia takie rzeczy, co do których odczuwasz silne emocje. Dlatego, z równą łatwością przyciągasz rzeczy których pragniesz jak i to, czego szczerze i z całego serca nienawidzisz. Emocje są “dopalaczem”, katalizatorem, który przyśpiesza cały więcej tego co wywołuje w Tobie emocje – obojętnie czy tego pragniesz czy się tego nie wartościuje Twoich pragnień. Tak jak zostało to wspomniane wcześniej – daje Ci więcej tego, na czym skupiasz swoje MYŚLI I EMOCJE. Wyobraź sobie, że Twoja uwaga, którą kierujesz na cokolwiek w życiu, jest jak strumień wody, którym podlewasz ogródek. Jeśli będziesz kierować swoją uwagę na chwasty, to właśnie one zostaną podlane i urosną, jeśli uwagę będziesz kierować na kwiaty, owoce czy warzywa, to z nich zbierzesz więcej uwagi będziesz poświęcać w swoim życiu temu, czego nie chcesz, więcej tej rzeczy, znajdzie się w pobliżu Ciebie. Wszechświat działa na zasadzie – mówisz i masz. Od tej zasady nie ma żadnych wyjątków. Na szczęście istnieje coś w rodzaju bufora czasowego – dlatego masz zwykle dość czasu, aby nie materializować natychmiast wszystkiego o czym pomyślisz. Przyciągasz zwykle to, o czym myślisz czy mówisz przykład działania Prawa czas temu w pewnej gazecie, przeczytałam interesującą historyjkę. Dziennikarka pisała o tym, że miniaturowa wieża Eiffla to najbardziej konwencjonalna pamiątka z Paryża i że nie znała nikogo, kto wracając stamtąd, nie przywiózłby jej ze sobą. Dlatego przed wyjazdem do Francji obiecała sobie, że nie dołączy do mało oryginalnego grona jej jednak po całym dniu spędzonym w Paryżu, wracała metrem do hotelu i usiadła na siedzeniu, poczuła ukłucie – podniosła się i ku swojemu zaskoczeniu odkryła na siedzeniu… miniaturkę wieży widać, łatwo przyciągnąć coś, na czym skupiamy swoje emocje – obojętnie, czy jest to coś, czego pragniemy, czy wręcz przeciwnie – za wszelką cenę chcemy jest uczuciem, przy realizowaniu pragnień jest w pierwszej kolejności nauka odczuwania wdzięczności. Za każdym razem, kiedy odczuwasz wdzięczność za to, co masz, wysyłasz do Wszechświata informację o obfitości danej rzeczy, emocji, sytuacji w Twoim życiu i tym samym możesz przyciągnąć więcej tego, co sprawiło Ci taką radość. Nauczenie cieszenia się tym, co już masz , to codzienna praktyka. Większość ludzi nie potrafi na początku wymienić nawet kilku rzeczy, za które może być wdzięczna, a przecież mamy ich tak wiele. Wdzięcznym można być naprawdę za wszystko: że mamy dach nad głową, że ktoś się do nas uśmiechnął, że zjedliśmy coś smacznego, że mamy pracę, za to, że ktoś do nas zadzwonił z miłą informacją, że świeci słońce – i wiele, wiele innych. Kiedy przestajesz uważać, że wszystko Ci się należy, wszystko czego doświadczasz zaczyna być darem, za który odczuwasz wdzięczność, a ta emocja pozwala przyciągnąć więcej tego, za co jesteś wdzięczny do Twojego w świadomy sposób korzystać z Prawa PrzyciąganiaPrzede wszystkim, należy stworzyć, a następnie utrzymywać w umyśle obraz rzeczy, której pragniesz, ponieważ przyciągasz to, o czym najczęściej myślisz. Ponieważ większość ludzi myśli o tym, czego nie chce – na przykład o swoich długach albo braku pieniędzy i z tego powodu martwi się i smuci – przyciągają jeszcze więcej niedostatku do swojego życia. Dlatego bogaci, mają coraz więcej pieniędzy, a biedni, wiecznie borykają się z brakiem dostatku. Zarówno jedni jak i drudzy dostają to, o czym najczęściej myślą w emocjonalny sposób. Prawo Przyciągania działa niezależnie od tego czy w nie wierzysz, czy nie, a skoro już wiesz jak działa – zacznij z niego nie oszukujmy się, ten sposób jest bardzo ciężki w relalizacji dla początkującej osoby. Dlatego proponuję Ci coś innegoSkuteczny sposób na realizację pragnień i marzeńInnym i dużo bardziej skutecznym sposobem pracy z Prawem Przyciągania jest Pisanie zamówień do znajdziesz fragment książki, który najszybciej wyjaśni w czym zaczęło się kilka lat temu podczas sprzeczki z przyjaciółką. Przeczytała książkę o pozytywnym mysleniu i zaproponowała mi, żebym sobie „obmyśliła” faceta posiadającego wszystkie odpowiednie cechy i niejako „zamówiła” go u miałam wtedy najlepszego mniemania o takich pomysłach i nieźle się podczas tej rozmowy zdenerwowałam. Powiedziałam przyjaciółce, ze musi uważać, żeby do reszty nie kłótnia zakończyła się sie ostatecznie tym, ze podjęłam się przeprowadzenia testu mającego udowodnić, jak kompletną bzdurą jest to wszystko. Na dziewięcipunktowej liście zawarłam wtedy, takie wymogi , ze ma to byc wegetarianin, niepijacy, niepalący, ma znać tai chi możliwie zmniejszyć statystyczne prawdopodobieństwo przypadku, ustaliłam dokładnie datę dostawy – mianowicie w czasie określonego tygodnia odległego o jakies trzy miesiące. Na tym dyskusja na razie się ustalony dzień i nastąpiła terminowa dostawa zgodnie z kompletem tamtych dziewięciu punktów. To szaleństwo! – pomyslałam. Dość szybko dałam się przekonać, że technika jest w każdym razie warta wypróbowania i wpadłam w szał Mohr „Podręcznik spełniania marzeńPoniżej znajdziesz zapis z dwóch webinarów, który przybliży Ci tę technikę, a jeśli chcesz więcej, wejdz do sklepu i uzyskaj dostęp do KURSU ONLINE
Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 08:57 Może, ale jeżeli to jest tylko w jedną stronę, no to pewnie o tobie nie myśli 0 0 Splinter-Ray odpowiedział(a) o 20:30: no shit, sherlock viki111111 odpowiedział(a) o 09:05 To że ktoś się tobie podoba to nie znaczy że tak jest na odwrót. 0 0 1Zuzka111 odpowiedział(a) o 09:51 .. Niekoniecznie.. 0 0 blocked odpowiedział(a) o 10:58 To, że myślisz o nim (na pewno nie bez przerwy btw) nie znaczy, że druga osoba też o Tobie często myśli. 0 0 Uważasz, że ktoś się myli? lub
Kolejna część artykułu Grzegorza Halkiewa, w którym pokazuje zależności między poziomami świadomości, opracowanymi przez dr. Davida Hawkinsa, a stanem naszego zdrowia. Wszystko, co widzisz na zewnątrz, to projekcja twojej osoby na świat. A to, jak się czujesz – jest odpowiedzią świata na twoje zamiary. W zasadzie mechanizm wydaje się prosty, logiczny, wart przetestowania. Dlaczego jednak tak mało ludzi go testuje i jest w pełni zdrowia? Czyżby nie chcieli? A może zostali zmanipulowani przez…? No przez kogo? Ciało odzwierciedla to, w co wierzy umysł, twoja intencja zaczyna wywierać na nie wpływ. Możesz prześledzić ten mechanizm dzięki testowaniu mięśni – na pewno znasz ten test z wyprostowanym ramieniem (już o nim wspominałem). Gdy wzbudzasz w sobie myśli pełne miłości lub myślisz o kimś, kogo kochasz, twoje ramię nabiera siły. Gdy zaś myślisz o czymś negatywnym, ramię natychmiast siły te traci, a mięśnie stają się słabszymi. Ciało błyskawicznie reaguje na to, w co wierzy umysł. [Samodzielne wykonywanie testu kinezjologicznego zostało zaprezentowane w książce „Siła czy moc”.] Gdy stajesz się osobą otwartą, pogodną i pełną wiary w dobro, wspierasz innych, uwalniając ich od złych scenariuszy życia, wzmacniasz przez to swój układ odpornościowy i zwiększasz wydajność mięśni. Niektórzy ludzie, zaangażowani w duchową pracę lub zajmujący się metafizyką, mają pogodne spojrzenie na świat. W tej ich postawie bardzo pomocna jest gotowość do zaakceptowania wszystkiego, co tylko zamanifestuje się na fizycznym planie. Są zawsze otwarci i gotowi wejrzeć we własną świadomość, aby zobaczyć, co przyciąga ich uwagę i pełni są zrozumienia, że cokolwiek ma miejsce w ich życiu, zachodzi po to, by zostać uzdrowione. Zamiast wstydzić się, że są adeptami duchowości, ale z fizycznymi chorobami, stają się wdzięczni i mówią: „ Aha! Ujawniło się coś, co musi zostać w tobie wyleczone”. To istotne mieć taką zdolność zauważania różnych rzeczy, które należy uzdrowić. Jest to oznaka postępu i samorozwoju. Możesz się tylko cieszyć, że masz szansę uzdrowić to, co paradoksalnie pojawiło się w procesie ważnego, ale nagłego postępu duchowego (np. karmy). Większość wielkich mistyków świata miało wiele chorób fizycznych, bo oni w danym momencie mogli coś pozytywnego zrobić w zakresie uzdrowienia całego społeczeństwa. Choroba to tylko wołanie twojej świadomości o zwrócenie uwagi na coś, nad czym trzeba popracować. Być może okazuje się, że jest coś, z powodu czego czujesz się winnym, boisz się, lub masz inne negatywne emocje. Zmień to. Czasami istnieje w kimś jakiś system wierzeń, z którego powinien zrezygnować i go w sobie unieważnić. Może to być też coś, co należy komuś lub czemuś wybaczyć. Albo coś, co powinien pokochać. Taki ktoś, żyjący świadomie, podziękuje za możliwość skierowania uwagi na swój problem, to oczywiste. Powie: „Dziękujemy ci nieprawidłowości za wskazówki. Już rozumiem. Zmusiłaś mnie do przyjrzenia się sposobowi, w jaki byłem za mało doskonały, lub za mało sobie samemu poświęcałem uwagi, akceptacji i miłości. Albo powie, na przykład: „Dziękuję, hipoglikemio, za pokazanie mi, do jakiego stopnia żyłem w strachu”. To jest proces samouzdrawiania. Ból służy jakiemuś celowi, a ja proponuję tobie spojrzeć na niego teraz w inny sposób. To tak, jak z zamianą cytryn w lemoniadę. Zamiast użalać się nad sobą i odczuwać urazę w związku z chorobą, zamiast mówić: „Och, ja nieszczęsny!”, czy być ofiarą – od teraz mówisz: „Co ta choroba stara się mi powiedzieć? Czego mam się z niej nauczyć?” Zgłębiasz wówczas wiedzę o naturze świadomości i odkrywasz, co tak naprawdę leży u źródła wszystkich chorób, dzięki czemu możesz to uzdrowić za sprawą swojego poszerzonego zrozumienia. Podstawowe narzędzia, jakich będziesz potrzebował, to ochota i otwarty umysł. Należy przyjrzeć się temu, co prosiło o tę uwagę, żeby mogło zostać uzdrowione. To wcale nie paradoks, uleczenie ciała zachodzi dzięki wyleczeniu umysłu. Wszystkie choroby fizyczne, od których można się uwolnić, uleczą się same dzięki uzdrowieniu przez ciebie własnych form myślowych. Wszystkie uzdrowienia wynikają z otwartości na nowe i z gotowości do uwolnienia się od ciągłego potępiania siebie i innych; od krytykanctwa, użalania się nad sobą, żalu w ogóle i wszystkich negatywnych energii na poziomach określonych przez dr. Davida R. Hawkinsa, w książce „Przywracanie zdrowia”, jako niskie. Niskie energie to również uraza, zamartwianie się, niepokój, pretensje, pogarda i nienawiść do siebie. Uwolnienie się od tego wszystkiego umożliwia zmianę pola energii na takie, które powoduje uzdrowienie. Systemy wierzeń są tak rozpowszechnione w ludzkiej kulturze, że pewnie naiwnie myślisz, że muszą więc być pozytywne, ponieważ inaczej nikt przecież nie dawałby im wiary. Jednak jedyna realność, jaką posiadają, znajduje się na poziomie form myślowych. Fakt, że panuje zgoda odnośnie pewnych form myślowych, nie nadaje im realności. Religia, medycyna, lekarstwa. To, że mają swoich wyznawców, oznacza jedynie to, że istnieje swego rodzaju porozumienie, co do nich w zakresie rzeczywistości uzgodnionej. A gdyby tak odmówić wchodzenia w zbiorowe systemy wierzeń, mówiące o tych wszystkich grzechach, chorobach i gdy tylko się pojawiają – obserwować i niwelować, poddając w wątpliwość ich sens? Wiara nie przenosi gór. Wiara zamyka na poznawanie. To wątpliwości otwierają duszę na nowe, w tym być może nawet na lewitację, skoro już o przenoszeniu gór była tu mowa. Można też odmówić wiary w te wszystkie, oparte na podejrzanych intencjach, programy edukacyjne, informujące o chorobach serca, cholesterolu, itp. Gdy tylko choroba zostaje wymyślona – ludzie stają się od niej zależni. W pandemię grypy nikt nie uwierzył i koncerny farmaceutyczne przegrały całą medialną kampanię implikowania społecznościom strachu. Nie musisz mi wierzyć, ale my tak naprawdę podlegamy jedynie temu, w co skrycie wierzymy. Uwierz mi. Związek między ciałem, umysłem i duchem Już pisałem w pierwszej części artykułu o zdrowiu, że związek między ciałem, umysłem i duchem jest bardzo istotny. Trzeba zrozumieć samą świadomość, ponieważ wszelkie doświadczenie zachodzi jedynie w niej samej. Odkryto, że dzięki mocy pól energii, uzdrawianie zachodzi w następstwie naszych postaw i systemów wierzeń, które wyznajemy. Dlatego też zdrowie w dużym stopniu jest odzwierciedleniem energetycznych poziomów świadomości. Aby ułatwić logicznemu umysłowi zrozumienie tej zależności, można posłużyć się zintegrowaną Mapą Świadomości, wspomnianego dr. Hawkinsa, opierającą się na matematycznej relacji między polami energii. Mapę uzyskano dzięki wykalibrowaniu pól energii natury – dosłownie tysięcy rzeczy, łącznie z postawami, uczuciami, percepcją i wierzeniami. Na tym modelu możesz na przykład zobaczyć, że Apatia o kalibracji 40 ma znacznie mniej mocy niż Strach wykalibrowany na 100. Strach z kolei ma o wiele mniej mocy niż Odwaga o kalibracji 200. Otwórz Mapę Świadomości Te pola energii nie tylko mają inne poziomy mocy względem siebie, ale można też zauważyć, że zmierzają one w określonych kierunkach. Na poziomie Odwagi skala idzie w górę, powyżej pola energii 200, w stronę Neutralności, Ochoty, Akceptacji i Miłości. Pola te dodają energii oraz pielęgnują i wspierają życie i prawdę, zwiększając w ten sposób żywotność. Na dole Mapy Świadomości (poniżej 200) znajdują się poziomy, które nie reprezentują prawdy u człowieka. Prawda zaczyna przeważać na poziomie świadomości 200. Jeśli zaczniemy od dołu wykresu i będziemy kierować się w stronę poziomu 600 – opuścimy pola dualności i iluzji. Zostawimy za sobą utożsamienie z małą jaźnią (czy tym, co zwiemy ego) i skierujemy się w stronę pól Oświecenia. Pole energii wielkich, oświeconych istot – wielkich mistrzów duchowych i awatarów – zaczyna się na poziomie 600 i wzrasta do poziomu 1000. Zdrowie to żywotność, która jest przejawem pola energii. Ciało odzwierciedla to, o czym się myśli i jest od tego zależne. Dlatego też im większa ilość negatywności w naszych myślach, tym większy będzie wpływ negatywnych pól energii na fizyczny stan ciała. I na odwrót, im więcej pozytywnej energii wypełnia twoje myśli, tym bardziej pozytywne będzie pole energii życia. Ta wiedza daje narzędzie, które umożliwia określenie, czy coś wspiera twoje zdrowie i przejawy życia, czy też nie. Na dole Mapy świadomości znajdują się pola energii, które przyczyniają się do chorób, a powyżej poziomu 200 są pola energii, które wspierają zdrowie i pogodne życie. Każde z tych pól jest skorelowane z jakąś emocją. To, co jest przeciwne życiu, cechuje się negatywnymi emocjami autoagresji, rozpaczy, żalu, depresji, zmartwienia, niepokoju, pożądliwości, urazy, nienawiści i arogancji. Te wszystkie negatywne emocje wywołują choroby w ciele, niszcząc zdrowie. Można zauważyć, że proces, jaki ma wówczas miejsce w świadomości, powstaje w rezultacie emocjonalnych stanów destrukcji, utraty energii i światła ducha, wypompowania, uwięzienia, zadufania, a tym samym utraty własnej duchowej mocy. (…) Zdrowie można zatem postrzegać jako przejaw niezaprzeczalnej żywotności, która ujawnia się po usunięciu przeszkód stojących jej na drodze, włącznie z całą dawną negatywnością. Zdrowie powstaje w wyniku przekroczenia ograniczeń i uczuć oddzielenia od dobra i prawdy, spokoju i akceptacji. Grzegorz Halkiew Terapeuta ADZ-Naturopata Fragmenty pochodzą z artykułu Świadomość a zdrowie cz. 2 opublikowanego w całości w magazynie Taraka, w ramach blogu Świątynia Księżyca. Źródło:
Wyobraź sobie, że twoje myśli działają niczym magnes. Przyciągają to, czego pragniesz. Powodują, że w twoim życiu pojawia się ta sama energia, jaką emitujesz do Wszechświata. Negatywne myślenie karmione lękami oddala cię od kroczenia ścieżką szczęścia. Z kolei ufne manifestacje sprawiają, że marzenia stają się prawdą. Na tym polega Prawo Przyciągania, uczące jak kreować swoją rzeczywistość. Zrób tak, żeby twoje wizje i emocje zaczęły działać na twoją korzyść. Oto pięć kroków manifestacji, których magia jest ponadczasowa. Prawo przyciągania - na czym polega? Słowo manifestowanie cieszy się wielką popularnością, odkąd książka "Sekret" Rhondy Byrne ukazała się w księgarniach w 2006 roku. Tego terminu najczęściej używają mówcy motywacyjni i trenerzy rozwoju osobistego. Chociaż w naszej kulturze manifest najczęściej kojarzy się z protestem, dziś nabiera nowego znaczenia. Określa się nim siłę przybliżania do siebie wszystkiego, czego skrycie pragniemy, za pomocą próśb posyłanych w eter. Nasze myśli wytwarzają przepływ energii, która przyciąga swoje podobieństwo. Niestety, ta sama zasada dotyczy pesymistycznej wizji przyszłości. Spoglądanie na życie w negatywny sposób przywołuje kolejne złe doświadczenia. Dlatego warto skupić się rzeczach, za które jesteśmy wdzięczni losowi. Aby przyciągnąć pożądaną wibrację, trzeba mieć pełne zaufanie do Przestrzeni. Otworzenie się na nowe doświadczenia powoduje, że życie nabiera kolorów. Jak rozpocząć proces przyciągania obfitości? Wykonaj następujące kroki, opracowane przez specjalistów. Prawo przyciągania nie traci na wartości. Można używać go przez całe życie, w każdym wieku i różnych sytuacjach. Prawo przyciągania w praktyce: 1. Miej jasne cele Guru manifestacji Gabby Bernstein radzi, by od samego początku mieć jasne intencje dotyczące tego, co chcemy przyciągnąć do swojego życia. Jeśli celem jest np. nowa praca, zacznij wyobrażać sobie zawód swoich marzeń, jaki przyniesie ci największe spełnienie. W tych wizjach umieść wygląd swojego biura, rodzaj stanowiska, wysokość pensji oraz przykładowy rozkład dnia. Dokładna świadomość tego, czego chcesz, rozpoczyna proces tworzenia przyszłości. Spisanie swoich myśli na kartkę papieru może go przyspieszyć i dać większą siłę twojej manifestacji. Na końcu wyobraź sobie, jak się poczujesz, kiedy już spełnisz to marzenie. Dopisz do intencji pozytywne odczucia, które będą towarzyszyć ci w tej sytuacji. Miej ufność, że to wszystko się wydarzy. 2. Uwierz w marzenia Jednorazowe działanie nie wystarczy. Powinnaś poświęcić odrobinę czasu każdego dnia na myślenie o swoich najważniejszych celach. Umacniaj się w uczuciach, które będą towarzyszyć spełnianiu się twojego najskrytszego marzenia. Niech ta czynność będzie pierwszą rzeczą, jaką robisz po przebudzeniu, lub ostatnią przed pójściem spać. Uczyń manifestowanie swoim nawykiem. Codzienną medytacją polegającą na wizualizowaniu przyszłości. Wyobrażaj sobie, że już żyjesz tym życiem, którego tak bardzo pragniesz. Zobacz siebie w wymarzonym biurze czy szczęśliwym związku, ale bez nazywania swojego partnera. Zostań autorką własnego scenariusza. Powiedz sobie, że ten sen się spełni. Poczekaj, aż Wszechświat wykona swoją pracę. 3. Pozbądź się blokad Możesz manifestować swoje marzenia przez cały dzień, ale jeśli uważasz, że nie zasługujesz na miłość lub nie jesteś wystarczająco dobra, aby dostać lepszą pracę, utkniesz w jednym miejscu. Podejmij się analizy przekonań, które powodują w tobie te blokady. Wszystko, co budzi twój strach lub wątpliwości, utrudnia ci wyjście ze strefy komfortu. Musisz je rozpoznać, aby zrozumieć, że te ograniczające myśli są kłamstwami, którymi sama się karmisz. Wynikają one z przeszłych niepowodzeń i nie mają nic wspólnego z teraźniejszością. Kiedy pozbędziesz się tych wątpliwości oraz zrozumiesz, że nie jesteś tym, co ci się przytrafiło, otworzysz swoją przestrzeń na przyjmowanie darów. 4. Zamknij swoją przeszłość Manifestowanie miłości nie przyniesie rezultatów, jeśli nadal rozmyślasz o swoim eks. Tylko definitywne zamknięcie przeszłości uruchomi proces przyciągania nowej bratniej duszy. Pożegnaj swojego byłego listem wyrażającym twoje zranione uczucia. W ten sposób dasz upust emocjom, jakie blokują cię na drodze do szczęścia. Spal korespondencję, by się z nich oczyścić. Pozbądź się wszystkich przedmiotów przypominających ci o dawnym związku. Po co nadal je trzymasz? Nie powinnaś mieć w szafie żadnych jego ubrań, zdjęć lub prezentów, do których ciągle wzdychasz z sentymentem. Oczyść całą swoją przestrzeń z energii eks, bo ta zakłóca przepływ twoich dobrych intencji. Zacznij myśleć o tym, czego oczekujesz od swojego nowego związku. Co masz do zaoferowania tej osobie? Jakie cechy charakteru powinien mieć twój partner? Spisz do dziennika dziesięć pragnień dotyczących przyszłego chłopaka. Raz po raz zerkaj do tych myśli, aby umocnić się w manifestacji. Jeśli manifestujesz miłość, nie powołuj się na konkretną osobę. Pozwól, by to Wszechświat zadecydował, kto powinien dać ci szczęście w przyszłym związku. 5. Naucz się cierpliwości Utwierdź się w przekonaniu, że to wszystko, o czym marzysz, na pewno się wydarzy. Dzięki temu pozbędziesz się obaw o przyszłość i nauczysz się cierpliwie czekać na szczęście. Bądź pełna zaufania do Wszechświata. Miej wdzięczność za każdy dzień. Kiedy będziesz kierować się egoizmem i zaczniesz wykorzystywać innych ludzi, los zadziała na twoją niekorzyść. Upewnij się, że codziennie podejmujesz działania, które przybliżają cię do twoich celów. Nie staraj się niczego przyspieszyć. Jeśli wizualizujesz swoje pragnienia i naprawdę się w to wczuwasz, wszystko ułoży się po twojej myśli. Pamiętaj też o tym, by nie leżeć na kanapie, czekając na cud, tylko zacząć podejmować niezbędne działania. Obudź swoją wewnętrzną energię, która podświadomie cię ukierunkuje. Wszystkie wskazówki jak osiągnąć sukces oraz gdzie poznać miłość, będą płynąć prosto z twojego wnętrza. Wsłuchaj się w ten głos. Manifestuj. Jak przyciągnąć miłość? Afirmacje i zaklęcia >>
czy myślenie o kimś przyciąga